Noga nie była najgorsza…

Dla drużyny tegoroczna edycja Vuelty Catalunya pozostanie na zawsze w historii jako pierwsze zwycięstwo w wyścigi zaliczającym się do cyklu World Tour. Dla mnie, w stricte indywidualnej ocenie, kolejny wyścig w ramach przygotowań do Giro. Noga nie była myślę najgorsza, z reguły przez wiele lat na tym wyścigu męczyłem się…

czytaj dalej

Ubiegły tydzień spędziłem w Polsce

Parę dni na odwiedziny rodziców i kilka konkretnych treningów za motorem. Nawet jeśli słońca nie było to i tak lepiej niż miałbym w tych dniach trenować na lazurowym wybrzeżu co było widać na ostatnich etapach Paryż-Nicea. Właśnie, ”Kwiatek” po raz kolejny pokazał, że wyścig kończy się na mecie i że…

czytaj dalej

… w łóżku

Większość tygodnia po Ruta del Sol minęła mi na przymusowym odpoczynku w łóżku w skutek przeziębienia. Od wczoraj zacząłem coś tam kręcić i myślę, że jest już wszystko ok. Dużo nie straciłem, tym bardziej, że nigdy nie byłem na tak wysokim poziomie w tak wczesnej porze sezonu. W połowie marca…

czytaj dalej

…i byle tak do maja

Dziękuję Panu Grzegorzowi za wsparcie akcji „Krzysiek Pomaga Pomagać” przez wylicytowanie wystawionej przeze mnie koszulki Philippa. Tak samo dziękuję wszystkim licytującym oraz tym którzy akcje wsparli. A teraz Dubaj. Nie spodziewałem się, że już na przełomie stycznia i lutego będzie mi się kręciło tak dobrze. Jasne, trochę mnie i głowa…

czytaj dalej

Jestem pod dużym wrażeniem

Michał jest najlepszym kolarzem początku tegorocznego sezonu. Nie tylko ilość zwycięstw mam na myśli ale sposób w jaki wygrywa w każdym terenie. Ciężko nawet powiedzieć, że „walczy na wyścigach” bo to raczej ktoś czasem stara się z nim nawiązać walkę. W tym momencie jest faworytem do wygrania Tirreno, Sanremo i…

czytaj dalej

Pierwsze starty

Jestem na Majorce ale wbrew początkowym założeniom nie ścigałem się w niedzielę i nie będę w poniedziałek. Zadebiutuje we wtorek i później kolejny start w środę. Nie pojadę też w Andaluzji tylko dwa wyścigi blisko mojego domu, Haut Var. Od środy całą drużyną jesteśmy również na krótkim pięciodniowym zgrupowaniu w…

czytaj dalej

Do pracy wrócić czas

… jak zawsze, okres jesiennego zbijania bąków szybko się kończy i dobrze, bo roweru i wysiłku zaczyna brakować. Od kilku dni systematycznie pracuję. Korzystając z przerwy zwiedziłem w tym roku trochę winnic. Zacząłem, od najbliższego mi pod każdym względem Piemontu. Odwiedziłem starych znajomych, poznałem nowych. Degustowałem najnowsze roczniki mojego wina…

czytaj dalej