Po etapach Blockhaus i dzisiejszej czasówce możemy powiedzieć, że Giro się zaczęło. Do tego układa się pięknie, tak jak chyba każdy z nas kibiców by sobie tego życzył, ja z pewnością. Giro od początku jest bardzo ciekawe, właściwie jak zawsze. Zmiany liderów, Etna która nic nie pokazała jeśli chodzi o…
Tak wiec rusza Giro…
100 Giro d’Italia. Muszę się przyzwyczaić do myśli, że Giro rusza beze mnie. Proszę uwierzyć, że po dwunastu przejechanych edycjach, był to dla mnie najważniejszy wyścig w sezonie. Nie bez znaczenia zostaje fakt, że jedenaście razy w barwach włoskiej drużyny. Myślę, że ciężko w słowach wyrazić czym jest Giro dla…
Giro za parę dni …
Nie ukrywam, że od sobotniego poranka jestem trochę rozbity. Są pytania których się nie zadaje bo po prostu nie ma na nie odpowiedzi. Giro za parę dni, a to znaczy, że i okres wiosennych klasyków za nami, było bardzo ciekawie. No może poza Fleche i Liege gdzie poza końcówką niewiele…
Arrivederci Michele…
Ciężko zebrać myśli, ciężko w takiej sytuacji coś napisać. Dla kibiców pozostanie znakomitym góralem, walecznym zawodnikiem, liderem który potrafił w ostatnich latach kiedy trzeba było przyjąć role gregario. Dla zawodników z peletonu był najsympatyczniejszym w grupie, dla kolegów z ekipy punktem odniesienia, tym który podtrzymywał „spirito di squadra”. W spokojniejszych…
…wiosennie.
Tak jak po Milano Sanremo słyszeliśmy, że była to jedna z najciekawszych edycji ostatnich lat tak samo myślę o niedzielnym Amstel Gold Race. Na pewno zmiana trasy sprawiła, że kolarze nie wiedząc gdzie się wyścig może mieć decydujące momenty, starali się go rozegrać tam gdzie każdemu było najwygodniej. I tak…
Paryż-Roubaix zakończyło sezon brukowych klasyków
Paryż-Roubaix zakończyło sezon brukowych klasyków. Dla mnie z pewną goryczą, ale to z indywidualnych, znanych dobrze Czytelnikom powodów. I tak odkładając prywatę, przyznać muszę, że Greg Van Avermaet okazał się zdecydowanie najlepszym kolarzem tej, jakże ciekawej, części sezonu. Paryż-Roubaix 2017 kończy też karierę Boonena i dodając do tego zakończoną karierę…
Czy po raz kolejny Bruce Willis uratuje świat…
O ile końcówka MSR byóa thrillerem o tyle dokładnie to samo możemy powiedzieć o ostatnich 90 kilometrach Ronde van Vlaanderen. Prawie do samej mety nie wiedzieliśmy czy po raz kolejny Bruce Willis uratuje świat przed zagładą. Podejrzewam jednak, że każdy z nas miał innego „Willisa” któremu kibicował. Ale tak już…
Dużo się działo
Wygrana CCC na „drużynówce” i kolejne podium Alana Banaszka na Coppi&Bartali. Poza tym sądzę, że Alan jest jednym z ciekawszych młodych zawodników jakich mamy w Polsce i mam nadzieję, że będzie się dalej rozwijać jak przez ostatni rok. Bez opowiadania, że ktoś jest młody i ma czas. Spójrzmy na top10…
Chyba za wiele nie mam do komentowania
Wydaje mi się, że napisałem wszystko wcześniej. Wyścig dwóch kolarzy, i tyle. Jakoś znów czułem, że tak wyjdzie. Chciałem Peto i Kwiatka na mecie razem, w czwartek mówiłem Michałowi, że wygra to głowa i … w sobotę jak wybiegłem na ulice 100m za metą gdzie oglądałem wyścig w kamienicy przy…
… pod Poggio
Czekałem na ten wyścig nie dużo mniej niż wielu faworytów. Teoretycznie łatwa trasa a pozostawia w napięciu do samej mety. Wyścig który może rozegrać się na wiele sposobów. W ostatnich 30 latach rozgrywał się głównie w sprincie a tylko około 10 razy Poggio miało decydujący wpływ na wyniki. Mnie interesuje…