Dwa tygodnie Vuelty za mną.

… a tak na prawdę to mój koniec tegorocznego wyścigu. Dziwnie, jako zawodnik nigdy się nie wycofałem a tym razem trzeba. We wtorek lecę już do Kanady na dwa klasyki w Quebecu i Montrealu, właściwie ostatnie przygotowania Petera do MS. Vuelta była super doświadczeniem. Męcząca czasem bardziej niż na rowerze…

czytaj dalej

Ręka nie boli, noga nie boli…

Dwa etapy ścigania, wczoraj w końcówce a dziś właściwie cały dzień ostra jazda. Dla mnie trochę krócej, bo zostałem z góry jak pękło przed ostatnim podjazdem, co nie zmienia faktu, że w nogi weszło. Jutro zapewne szybki start i znów walka wśród najlepszych przed metą. Zresztą konfiguracja trasy wpływa na…

czytaj dalej

Małe 35 sekund

Zacznę od tego, że jak Maciek Bodnar będzie się tak dalej rozwijać to może być poważnym kandydatem do olimpijskiego podium, ma jeszcze trochę czasu. Wczoraj małe 35 sekund i byłby w „piątce”! Tak czy inaczej jego dziewiąte miejsce to już super wynik i efekt ciężkiej pracy od TdP zaczynając. Teraz…

czytaj dalej