People are People

….bywało lżej i lepiej. Póki co od dwóch dni doszły mi… „problemy żołądkowe” i nic… bywa.

Dziś po etapie oddałem moje miejsce w helikopterze które mi przysługiwało innemu bo dla drużyny robię najmniej i poprawy nie widać… tak więc w hotelu będę o 21.30, bez masażu.

Goły ładnie, choć dziś było wiadomo, że sprinterzy się nie pomylą, to w końcu ich ostatni etap…

foto: Roberto Bettini