Założyłem dziś sobie pójść w odjazd…

… mając nadzieję, że zbierze się grupka ludzi z większymi stratami i dojedziemy spokojnie do mety. W odjazd poszedłem ale było nas za dużo a i ludzie też niewygodni. Mnie znów skurcze wzięły i niestety odpuściłem. Ciągle coś nie tak, nie kręcę swobodnie. Pozostaje mi spokojnie czekać nie tracąc ducha walki. Jutro nie wiem jak będzie, nastawiałem się na walkę ale sam już nie wiem jak to będzie…

Giro diVino. Mam nadzieje, że zauważyliście dziś na etapach pięknie położone winnice na tarasach utworzonych na stromych zboczach gór. DOC Cinque Terre gdzie powstaje głównie białe wino. Praca w winnicy jak i same zbiory są bardzo utrudnione właśnie przez położenie. Jeśli wybierzemy się na Risotto con frutti di mare do jednego z miasteczek Cinque Terre to polecam Vermentino, wino wytrawne o niezbyt bogatej strukturze ale przyjemne w piciu. Tutejsze będzie miało „solny” posmak przez to właśnie, że winnice są położone nad samym morzem.
Bardzo wyjątkowym winem jednak z którego słynie ta część Liguri to Lo Sciacchetra. Wino słodkie ale nie za bardzo, powstające z tych samych winogron co białe wytrawne ale winogrona pozostawia się przez dłuższy okres „appassire” z dala od słońca. Produkowane co roku w bardzo limitowanych ilościach, z bardzo złożoną strukturą nadające się tak do serów, deserów jak i picia po prostu np. po kolacji przy kominku.