Kilka dni odpoczynku od gór

Rozkręcę nogę za motorem i będę mógł powiedzieć, że jestem przygotowany do TdF w najlepszy możliwy sposób. Głowa spokojna, odczucia super.

W niedzielę w Ojcowie pod Krakowem miałem bardzo miłe spotkanie z sympatykami kolarstwa i marki Volvo. Zorganizowane przez Volvo i firmę Wadowscy która mnie wspiera. Bardzo się cieszę z tej współpracy tym bardziej, że są to ludzie którzy doskonale rozumieją sport wyczynowy.

W czwartek mamy oficjalny trening jazdy drużynowej w składzie jaki wystartuje na TdF. Tak więc niestety Body nie będzie mógł ponownie zdobyć tytułu Mistrza Polski, a wiem, że stać go na to.

Nie mając internetu niestety nie mogłem podać godziny i miejsca spotkania w Krakowie (pytanie miro54). Odpowiadając na pytanie o rowery, na San Pellegrino miałem do dyspozycji trzy, Super Six, Caad10 i najnowsze Evo na którym wystartuje cała nasza drużyna na TdF. Czasami zmieniałem rower w trakcie treningu, zależnie od pracy do wykonania. Na zdjęciach widać mój prywatny Caad10.