Prawie walka z żywiołem

imageUpał, wiatr, grad, deszcz a w konsekwencji szczególnie na rundach śliskie drogi i mnóstwo kraks. Ja raz tylko fiknąłem przez kierownicę jeszcze przed Bydgoszczą a potem udawało mi się bezpiecznie omijać leżących.

Bydgoscy kibice oraz mój Fan Klub stanęli na wysokości zadania, było mi bardzo miło i jestem wdzięczny za tak zgotowane przywitanie.
Teraz oby już bez kraks i burzy na rundach!!