To był super etap

… mogłem marzyć o zwycięstwie, ale drugie miejsce bym podpisał na starcie od razu… i nawet się nie zastanawiam co by było gdybym wczoraj… Pozzovivo był tam gdzie ja.

Cieszę się naprawdę z tego jak się ułożył dzisiejszy dzień, chociaż oddech Romana na plecach w generalce mnie nie uspokaja. Nie wiadomo jeszcze co z jutrzejszym etapem, jak by był Pordoi to stać mnie na walkę o wygranie etapu, a jak nie to… to zobaczymy jak będzie wyglądał etap. Byle do jutra.

foto: bettiniphoto