Wygrana Szmyda na Mont Ventoux była najbardziej sprawiedliwa

„Pamiętasz Mont Ventoux w 2009 roku? Jechałeś sam z Sylwestrem Szmydem, któremu w pewnym momencie odcięło prąd. Co myślałeś w tamtej chwili? Nie wiem czy wiesz, ale dzięki Twojemu zachowaniu na Górze Wiatrów zyskałeś w Polsce bardzo wielu fanów…

Bardzo miło słyszeć, że mam w Polsce swoich kibiców. Pozdrawiam Was wszystkich gorąco! Tamtego dnia Szmyd zasłużył na zwycięstwo. Obaj byliśmy mocni na podjeździe i obu nam zależało na dotarciu jak najszybciej do mety, bo ja mogłem zostać liderem, a on mógł wygrać etap. Myślę, że wygrana Szmyda była najbardziej sprawiedliwa.

A tak ogólnie to co myślisz o polskim kolarstwie? Znasz Sylwestra Szmyda, ale czy słyszałeś o innych naszych kolarzach, np. o Rafale Majce z Saxo Banku albo popularnym w Hiszpanii Karolu Domagalskim z Caja Rural?

Ze Szmydem wiele razy „stykałem się” w peletonie (śmiech). On jest świetny jeśli chodzi o dyktowanie tempa w górach, niewielu może się z nim równać. Z Majką nie miałem jeszcze okazji bliżej się poznać, a odnośnie Domagalskiego, to widziałem go tylko w telewizji.”

Fragment wywiadu jakiego udzielił Alejandro Valverde Natalii z portalu www.naszosie.pl